Przyznam że widziałam go pierwszy raz w tym roku i niesamowite jest to że 40 lat po premierze
robi takie wrażenie, ponadczasowy horror, kultowy i chyba nie mający sobie równych. Nie dziwię
się że ludzie mdleli w kinach bo jak na tamte czasy to był poprostu bardzo mocny film!!!. Świetna
rola Lindy Blair, zagrała niesamowicie. No cóż dużo mówić "Egzorcysta" bez wątpienia zasługuje
na miano najlepszego horroru wszechczasów, to co stworzono 40 lat temu do dziś robi wrażenie.