porzadnie zepsół mi psychike do tej pory jak mysle o tym filmie to mnie ciary przechodza (akcja co mostkiem schodzi po schodach).Prawda sie potwierdza ze najlepsze horrory robili w latch 50'-90'.Nie wiem jak mozna obrazac ten film.
No zgdzoe sie z Toba. Mialem 8 lat kiedy ten film ogladalem i spac nie moglem. Ale niestety nie mialem tej wersji jak ona schodzi po schodach :-/
Ja też nie widziałem wersji z tą sceną. I raczej mnie to nie martwi, bo już i tak dostatecznie mnie ten film przeraził. Zobaczyłbym z ciekawości, ale kurcze, boję się... ;) Mnie w tym filmie rozwalają nawet sceny, w których nie widać opętanej Regan, np. kiedy obaj księża przychodzą do domu i nagle z piętra rozlega się ten okropny krzyk demona: "Merrin!" Normalnie masakra...
Scena kiedy dziewczynka schodzi po schodach została wycięta. Można ją zobaczyć w dodatkach dvd.
Pozdrawiam.
Wiem, wiem. Ja oglądałem tylko na wideo wersję kinową. I był to wystarczająco mocny seans żeby jeszcze zgłębiać sceny usunięte (a ta o której mowa jest pewnie nieziemsko przerażająca...) Tak więc DVD nie mam i nie będę się chyba zaopatrywał, bo nie jest to film, do którego chciałbym często wracać. Uważam go za genialny, ale jeszcze trochę czasu minie zanim zdecyduję się na powtórne obejrzenie go.
"Egzorcysta" to jedyny film, który naprawdę mnie przeraził. Jest dużo straszniejszy np. od "Lsnienia", o współczesnych horrorkach w stylu "The Ring" nie wspominając...
Egzorcysta to klasyk :D
A ta scena z mostkiem i schodami jest w wersji rezyserskiej. :]
Scena jest dosyc krótka schodzi po schodach mostkiem natpępnie wymiotuje krwią ;) w wersji rezyserskiej jest :PP
https://www.youtube.com/watch?v=MF-LPsCsdr8 cała scena spider walk - dłuższa i o wiele straszniejsza niż ta, którą opisujesz.
no,no,no - to rozumiem! :)
dobrze wiedzieć ze są (poza mną) jeszcze jacyś ludzie bojący się już na samo wspomnienie tego filmu (mówie poważnie).
pierwszy raz oglądałem go dobre 6 lat temu (w wieku 17 lat), a mimo to... lęk i respect przed facjatą Regan. Powiem to tak: jeśli już wogóle się czegos boje (np budząc się o 2 w nocy) to jest to właśnie ten film... przeraża i niepozwala spokojnie zasnąc (pamiętacie motyw ze stukaniem na poddaszu? załoze się ze wielu z Was nie raz łapie się na nasłuchiwaniu leżąc we własnym łózku).
Cóz, "E" to film który po prostu wpłynął na moje życie. Boje się go cholernie (obadajcie plakaty w galerii FilmWebu... mnie to zabija), a jednocześnie jaram nim nieprzeciętnie (geniusz! 1973 rok, taka gra aktorska, takie efekty - nie mam pytań...).
Wg mnie bezsprzeczny król wszystkich filmów (nie tylko grozy).
tu macie scenę schodzenia po schodach: http://youtube.com/watch?v=o-4f_NMUxcY&search=the%20exorcist [youtube.com/watch?v=o-4...]
Hehhh dzięki, miło sobie to przypomnieć :/
Na moje nieszczęście, akurat jadłem...