Dawniej aktorki były naprawdę piękne i przede wszystkim naturalne. Chciałabym wiedzieć, która z tych najwybitniejszych jest waszym zdaniem najpiękniejsza ;-)
- Audrey Hepburn
- Gina Lollobrigida
- Sophia Loren
- Rita Hayworth
- Greta Garbo
- Claudia Cardinale
- Brigitte Bardot
jeśli jakąś pominęłam to sorka ;-). Moim zdaniem najpiękniejsza była Gina Lollobrigida i Claudia Cardinale.
wg mnie hepburn, tylko ona klasę, talent, wdzięk i styl
może jeszcze loren
bo sorry ale brigitte nie była, jakby to powiedzieć, wcale ładna
To kwestia gustu. Jak dla mnie zadna jakos nie powalala, Farrah miala cos nie tak ze szczeka. Audrey bylanie byla piekna, ale naprawde urocza a Farrah seksowna, zas obie aktorki odznaczaly sie tym czyms, co uczynilo je niesmiertelnymi.
Farrah miała piękne włosy, piękne zęby i uśmiech. Dla mnie to taki ideał blondynki lat 70 i 80. Moja mama zawsze się nią zachwyca :) Biło od niej jakieś ciepło. miała pełną sylwetkę i buzię ( nie mylić z krągłościami ). Bardzo mi się podoba. Co do Audrey Hepburn to dla mnie przypadek jak u księżnej Diany. W młodości obie nie powalały urodą, ale w okolicach 30 wyrobiły się i rozkwitły. Audrey wygląda piękknie w ''Szaradzie'' i ''Śniadaniu u Tiffany'ego''. Ale bądźmy szczerzy: jej urodę w latach 50, w ''Rzymskich wakacjach'', ''Sabrinie'', ''Zabawnej buzi'' nie doceni już tyle osób co poprzednio. Warto dodać, że w czasie wojny chorowała na bulimię i żółtaczkę; była niedożywiona. To skutkowało jej późniejszym wyglądem, niestety. Pomimo tego, nigdy nie stawiałam Audrey jako najpiękniejszej kobiety kina. Nigdy. Myślę, że jej fenomem stworzyła bardziej czarująca osobowość i ujmujący styl. Co nie znaczy, że była złą aktorką. Nie zapomnę jej błysku w oku u Tiffany'ego.
Zgadzam się w całej rozciągłości, jednak dodam jeszcze jedną panią:
- Audrey Hepburn
- Grace Kelly
- Elizabeth Taylor
Myślę, że z pewnością AUDREY HEPBURN była i jest jedną z najpiękniejszych aktorek. Reszta Pań była równie piękna, ale Audrey miała TO COŚ;)
Grace Kelly, Mary Asroe, Rita Hayworth i Audrey. Najpiękniesze, naturalne...
nie to co teraz te wymalowane kicze...
Moim skromnym zdaniem Audrey Hepburn.ona jest yyy tzn. była po prostu prześliczna
Według mnie(kolejność nieistotna):
1.Greta Garbo
2.Rita Hayworth
3.Vivien Leigh
4.Audrey Hepburn
5.Sophia Loren
6.Claudia Cardinale
7.Lauren Bacall
8.Ava Gardner
9.Grace Kelly
O jaaa, jak mogłam zapomnieć o Grace Kelly O_o'. Wybaczcie mi, proszę... Poprostu wyleciała mi z głowy, kiedy pisałam tamta wypowiedż ^^'
według mnie BRITT EKLAND, AUDREY HEPBURN, SOPHIA LOREN, GRETA GARBO, STELLA STEVENS, SHIRLEY KNIGHT, FAYE DUNAWAY I JULIE CHRISTIE
Uwielbiam Brigitte Bardot za jej idealnie wyćwiczony seksapil. Vadim spisał się na 6 ! Gdyby wyprostowała sobie zęby była by najpiękniejszą kobieta na świecie, bo była IDEALNA (pisze była, bo teraz jest stara i tka jakoś i o niej dziwnie by było mówić), miala ciało laleczki, idealnie uformowanej. Wylansowała makijaz smookie eye i nowy model kobiecości. Aktorką była beznadziejną, ale nie o to w tym rankingu chodzi.
Zaraz po niej jest Sharon Tate, bo miała najpiękniejszą twarz na świecie. Nie mówiąc już o oczach, za które dałabym się pokroić.
No i Monica Vitti, bo gra zajebiście i ma zajebisty styl ;)
Skąd u was taka mania na Audrey? Moim zdaniem miała jedynie świetne oczy i usta. Była okropnie chuda i żylasta. jej gra aktorska nie powaliła mnie jakoś na kolana. Podobała mi się jej delikatność, a poza tym to nic specjalnego.
Filmy z Grace Kelly jakoś nieprzyjemnie mi się oglądało, w "Samym południu" ledwo ją tolerwałam i ten jej kretyńśki czepek.A Rita Haywoth? Obejrzałam tylko jeden film z nią, do połowy leciał na tv 1. Nudny jak flaki z olejem , ma bardzo irytujący wyraz twarzy, jak istna ciocia Klocia, kojarzy mi się z tymi cichymi pannami w klasie co kablują nauczycielce.
Zaintrygowała mnie Gina Lolobrygida. Czas ściągnąć jakiś filmik ;)
Nie każda aktorka musi wyglądać jak pani spod latarni (to odnośnie ,,chudośći ,,Audrey ,,) Audrey grała rewelacyjnie co do Tate to ona nie zdązyła zostać wybitną aktorką a jej uroda jest dyskusyjna (mnie się setny klon blondynki wcale nie podoba ).W rankingu chodzi właśnie o umiejętności aktorskie to nie jest portal tylko dla oceniania urody . Teraz wiem że dzięki takim ,, amatorom ,, kina jak ty Audrey spada . Zastanawiam się czy nie zacząć was naśladować (czyli założyć po tysiąc kont najlepiej na największego pustaka o wiadomych walorach bo skoro owe,, walory ,, są ważniejsze od talentu aktorskiego... ).
Moim zdaniem najpiękniejsze to:
*Audrey Hepburn
*Jean Harlow
*Ginger Rogers
*Claudette Colbert
*Jane Russell
*Paulette Goddard
I dużo dużo innych :)
1.chciałabym zauważyć, że akurat w tym konkretnym wątku właśnie chodzi o ocenę urody.
2."Teraz wiem że dzięki takim ,, amatorom ,, kina jak ty Audrey spada"- no wybacz, ale wg. mnie Hepburn jakąś rewelacyjną aktorką nie była- prawdę mówiąc większość jej ról jest grana "na jedno kopyto". Owszem, miała wdzięk i była urocza, ale moim zdaniem to nie wystarczy do miana najlepszej aktorki wszech czasów.
3."Nie każda aktorka musi wyglądać jak pani spod latarni (to odnośnie ,,chudośći ,,Audrey ,,)"- ale nie każda musi też sylwetką przypominać kilkunastoletniego chłopca.
4.Co do wątku- wg. mnie najpiękniejsze były Rita Hayworth i Marylin Monroe. Do tego dodałabym również moją ulubioną "dawną aktorkę", która była nie tylko piękna, ale przede wszystkim miała ogromny talent i umiejętności, czyli Romy Schneider.
Oceniamy tu również talent a Audrey w każdym filmie była wysoce orginalna i rewlacyjna .Audrey według mnie była najlepszą aktorką wszechczasów .Nie każdy lubi wulgarność .Potrafisz to zrozumieć ?
Natomiast Ty wyraźnie wszystko rozumiesz, zwłaszcza określenie "pani spod latarni". Moje gratulacje za zręczne obejście użycia wyulgaryzmu. Poza tym to, że temat został założony na tym forum, nikogo nie zobowiązuje do zachwytów nad Hepburn, droga amatorko kina.
Moje [amatorskie] typy to Leigh, Cardinale i Schneider.
Przeciwnie, jestem wyjątkowo miękki i delikatny . Przyznam że mnie zaskoczyłaś tym postem, pierwszy raz w życiu ktoś mnie posądził o despotyzm . Spodziewałem się wszystkiego ale nie takiego zarzutu.
Ależ mój drogi, mam Cię w znajomych, widzę Twoje oceny, wypowiedzi i bardzo mi imponujesz swoją wiedzą o starym kinie, jesteś bardzo wartościową osobą pod tym względem; dlatego uważam że powinieneś sobie trochę odpuścić obronę pani Hepburn, bo po popatrz; teraz wygląda to tak jakbyś narzucał innym swoją wole. Ja też mam swoje autorskie typy - Vivien Leigh i też się obnosiłam nazywając ją najlepszą, najpiękniejszą, naj aktorką. Ale wiele osób zwróciło mi uwagę że zachowuje się strasznie arogancko i niemile. Zboczyłam trochę z tematu, ale po prostu chodzi mi o to, że zazwyczaj prawda leży po środku i nie ma co tak walczyć na śmierć i życie, bo można sobie popsuć opinie i wizerunek.
Pozdrawiam
PS: Ale myślę że Audrey z czułością na Ciebie spogląda.
"Gdyby wyprostowała sobie zęby była by najpiękniejszą kobieta na świecie, bo była IDEALNA"
http://www.doctormacro1.info/Images/Bardot,%20Brigitte/Annex/NRFPT/Annex%20-%20B ardot,%20Brigitte_NRFPT_22.jpg
Przepraszam, ale co TY tutaj widzisz do wyprostowania?!?!?!?
Przecież Brigitte Bardot ma IDEALNE zęby, może trochę królicze, duże, ale absolutnie proste!
Z wszystkim innym się zgadzam!
Brigitte Bardot to dla mnie również ideał kobiecej urody!
Prócz Niej podobają mi się:
Claudia Cardinale
Ursula Andress
Elizabeth Taylor
Vivien Leigh
przepiękne!
Zęby BB miały przerwę między jedynkami http://blog.mawi.co.uk/wp-content/uploads/2009/12/Brigitte-Bardot.jpg bardzo znaną i seksowną, przerwę znawco.
Szkoda tylko, że nie zauważyłaś iż jest to jedyna sesja na której BeBe ma
swą słynną przerwę między zębami:
http://www.doctormacro1.info/Images/Bardot,%20Brigitte/Annex/Annex%20-
%20Bardot,%20Brigitte_47.jpg
lub
http://www.doctormacro1.info/Images/Bardot,%20Brigitte/Annex/Annex%20-
%20Bardot,%20Brigitte_47.jpg
pierwsze zdjęcie jest sprzed tej słynnej sesji, drugie po. Widzisz tu
gdzieś przerwę, znawczyni?
wg. mnie najpiękniejsze były Audrey Hepburn i Grace Kelly:D obie miały niesamowity wdzięk i klasę!jak się na nie patrzy to nie można oderwać wzroku:D!
NAJPIĘKNIEJSZA była Catherine Deneuve,aż nie mogę uwierzyć,że zabrakło jej na Twojej liście.
Audrey była za to urocza, miała niesamowity wdzięk osobisty, przecudny uśmiech i naturalność,której brakuje wszystkim wymienionym tu paniom. Dodam jeszcze-idealną figurę. Była stworzona do komedii romantycznych.
Grace Kelly- przepiękna kobieta
Vivien Leigh- niezwykła,oryginalna uroda,klasa nie do podrobienia, doskonała aktorka. Świetna w rolach dramatycznych.
Brigitte Bardot- ładna lalka
;))
Mój osobisty ranking:
1. Marilyn Monroe - za połączenie niewinności i sexappealu: http://www.kozaczek.pl/img/pus/monroe.jpg
2. Rita Hayworth - za ognistą rudość włosów i przepięknie wykrojone usta: http://findnostalgia.com/RitaHatworth1941.jpg
3. Brigitte Bardot - za piękne włosy i lalkowy wizerunek: http://www.kozaczek.pl/img/pus/monroe.jpg
4. Jane Fonda (pominięta!) - za uroczy nosek i naturalność (rzecz jasna jak była młoda) http://www.kozaczek.pl/img/pus/monroe.jpg
5. Sophia Loren - za klasę i szyk, zdjęcie które zaprezentuje to moje ulubione z dzieciństwa ;) http://metablitz.files.wordpress.com/2009/08/sophia-loren-body.jpg
6. Raquel Welch - za twarz, ale i za nieziemską figurę:
http://maaadddog.files.wordpress.com/2009/10/500full-raquel-welch.jpg
7. Claudia Cardinale - za wdzięk i zniewalający uśmiech: http://wszystko-o-wszystkich.wjo.pl/upload/hgjr.jpg
8. Romy Schneider - za naturalność i mnóstwo uroku: http://img.allposters.com/6/LRG/27/2770/OAXTD00Z.jpg
9. Grace Kelly - za wizerunek piekielnie inteligentnej, zimnej blondynki: http://www.globalpress.it/images/big/200705261326grace.jpg
10. Gina Lollobrigida - za superkobiecą figurę i zmysłowe usta: http://2.bp.blogspot.com/_CNPZ0JYfo5Y/SxSL4lplISI/AAAAAAAANlA/_R2_OHU__VI/s800/G ina.jpg
11. Audrey Hepburn - za cudną twarz i klasę: http://dirtyrichandbeautiful.files.wordpress.com/2009/06/audrey-hepburn1.jpg
Zaznaczam, że od nr 2 kolejność przypadkowa.
Wdarł się błąd ;)
Brigitte i Jane oczywiście nie były kopiami MM.
BB: http://sp6.fotolog.com/photo/54/12/53/noraaaaaa/1243023325819_f.jpg
Jane Fonda: http://3.bp.blogspot.com/_EhafbTdBBJo/Shvsq0RGtcI/AAAAAAAACjE/0oI8VCz27sc/s400/j ane_fonda_31.jpg
U mnie jest na 1 miejscu Marilyn Monroe, bo była naprawdę piękną kobietą. Mistrzyni pozowania!
Potem Elizabeth Taylor, Audrey Hepburn, Sophia Loren, Brigitte Bardot. Natomiast Grace Kelly dla mnie nie była pięknością...
Jest piekna,sliczna nie ma slow zeby ja opisac:) i do tego utalentowana
aktorka w Sniadaniu u Tiffaniego nie moglem sie na nia napatrzec:)))
Kilka moich typów (kolejność przypadkowa):
-> Audrey Hepburn
-> Lauren Bacall
-> Katharine Hepburn
-> Vivien Leigh
-> Natalie Wood (chociaż każdy ma inne odczucia)
-> Ava Gardner
-> Jane Russel
Właściwie większość tamtych aktorek była naprawdę piękna w moim odczuciu :)
Wszystkie są piękne. A ja jeszcze dorzucam Sharon Tate, Elizabeth Taylor, Veronica Lake, Yvonne De Carlo.