zrobili z tego jakieś żenującą próbę zrobienia horroru, serialu supernatural i nie wiem czego. Jakiś dziadek to Pazuzu?? Wszystko co świadczyło o wielkości filmów długometrażowych zostało w tym serialu doszczętnie zrujnowane.
Szatan który potajemnie wybiera ofiarę i jego największą radością jest upodlenie jej i o uratowanie biednej duszy walczą zwykle egzorcyści. A tutaj jakiś spisek Demonów na papieża. Bezdomni, księża, naczelnik policji opętani przez Demony wspólnie planują akcje. Jakbym oglądał Supernatural. Już Miasteczko Twin Peaks było bardziej mroczne niż to barachło. W Egzorcyście 2 i 3 była kontynuacja losów Regan, Ojca Merrina, Ojca Karrasa oraz Pazuzu. Tam była mroczna i zażarta pełna mroku i suspensu walka o życie. Tutaj mamy jakieś słabe fantasy
Cieszę się całym sercem że tą żenadę skasowali
Straszne gówno. Oglądałem 3 odcinki ale ostatni już na siłę. Jak laska zaczęła rzucać kolesiami w pociągu stwierdziłem że to już za wiele. Swoją drogą nie da się zrobić dobrego horroru- serialu, bo nie ma go czym wypełnić. Po prostu musi byc pełen jakichś z dupy jumpscareow i niepotrzebnych wątków. Ale widzę że większość ludzi to zadowala. Coz
Oglądaliśmy ten sam serial? Casey nie była przez demona upodlona, nie odbywała się walka o jej duszę? O czyj egzorcyzm walczył ojciec Ortega, ryzykując ekskomunikę? Obejrzyj jeszcze raz, na trzeźwo:) Dostrzeżesz wiele innych wątków, jak choćby rodzinny dramat o zaburzonych relacjach, fajnie przedstawioną rywalizację sióstr, wątek poczucia winy i oczyszczającego z niej katharsis, walkę z własnym ego, kościół i posługa kapłańska przedstawione jako MIEJSCE PRACY. Subtelnie przemycony wątek lesbijski + kilka dobrych dialogów.