Oglądałem ten film dawno temu w jakieś trzy miesiące po premierze. A teraz, zupełnym przypadkiem, kilka dni temu. Tak wtedy jak i dzisiaj mam jedną opinię na temat tego dziełka: kościelna agitka. Niepokój, o którym wspominasz był... czy wytrzymam do napisów końcowych. Dałem radę. Z trudem, ale jednak... No dobra! Skłamałem... Gdy coś zaczyna stukać i charkotać na moim strychu czuję, że Zły już czai się na moją czarną duszę :-)

Dostałbym zawalu, i bez tego jest straszny.

Ten film jest tak sztuczny, ze tu nic nie pomoze. Ogladalem film sam w domu przed chwila, na sluchawkach no i co? I gowno dla mnie ma za wysoka ocene. Ja chyba tez dalem za dobra. Obenosc i egzorcyzmy emily rosa zjada dupa to wasze arcydzielo.

cyt: "Ale jeśli czułeś się przez
moment nieswojo, czułeś niepokój, to jest jeszcze dla Ciebie szansa, że masz w sobie
odrobinę człowieczeństwa..."

PIERD OLISZ filmidło wcale nie jest straszne

Ogólnie elegancko napisałeś, prócz punktu nr 4. Jaki jest sens dawać, głośność na max? Jak chcesz dostać palpitacji, to odpal Krzyk czy inny screamer i wtedy jedź na maxa. Egzorcysta to klimat. Nie ma potrzeby rozpieprzania głośników i słuchu.

Chwała ci za to co napisałeś, to powinna być instrukcja dla każdego gimba, kto ma zamiar oglądać jakikolwiek horror w dzień i na laptopie

kłopot w tym, że te gimby nie czytają tak "długich" instrukcji, a nawet jeśli się na to zdobędą, to nie rozumieją

to prawda

a skąd tu tyle zawiści? bronicie filmu jakby to był wasz bożek, chcecie to se walcie pod niego ale nie każcie innym tego robić, każdy ma inny gust, każdy zwraca uwagę na coś innego, fakt, że gra aktorska jest w porządku, klimat mroczny, czuć lekką niepewność, ale jak dla mnie wątki są zbyt rozciągnięte i niektóre niepotrzebne przez co film sporo traci, jak dla mnie ocena jest za wysoka, pewnie większość dała wysoką ocenę przez sentyment i nic do tego nie mam, ale przestańcie obrażać każdego kto ma inny gust bo to żałosne, zwykłe zarozumiałe ograniczone barany

zgadzam sie z tb ale jesli chodzi o lektora to lepiej z nim niz bez niego zawsze ogl z lektorem i egzorcyste tez a i tak daje 10 trzeba umiec sie wsuchac z lektorem nie kazdy ma takie mozliwosci :P

Pamiętam,jak oglądałem pierwszy raz ten film. obejrzeliśmy go z kolegą na cmentarzu o północy z odtwarzacza VHS. Stało się coś strasznego;nie tylko wpadliśmy w szok i przerażenie ale nagle,niespodziewanie z grobów zaczęli wychodzić nieboszczycy i lewitować nad naszymi głowami.Wszystko to sfilmowaliśmy i przekazaliśmy po latach Patrykowi Vedze.Obiecal nam on,ze stworzy najbardziej przerażający horror na świecie ale dopiero po naszej śmierci.

Akurat Krzyk to bardzo dobry thriller. Nie horror.

uwielbiam punkt 2.

Tak właśnie obejrzałam i uważam ten film za najstraszniejszy ze wszystkich, na wspomnienie o nim mam ciarki, boję się go już 18 lat!

omg :D :D :D ...

Pkt. 9 daj filmowi dyszkę na filmwebie, bo to klasyk, a ty się znasz na kinie.

domagasz się szacunku dla klasyki od młodego pokolenia, to sam też trochę szacunku okaż. to że ktoś uważa ten horror za niewystarczająco straszny nie oznacza od razu, że oglądał z lektorem, przy zapalonym świetle, przeglądając facebooka. technika idzie do przodu bardzo szybko i to co, było straszne w 1973 nie jest już takie przerażające w 2022. nikt nie ma wpływu na to w którym roku się urodził i w jakiej technologii się wychował. osobiście horrory z czasów Gierka nie robią na mnie wrażenia, bo zanim je odkopałam zdążyłam obejrzeć masę nowszych produkcji, do których wykorzystano lepsze efekty specjalne, co nie oznacza wcale że nie mam szacunku dla klasyki. "Egzorcysta" niewątpliwie był filmem przełomowym i najstraszniejszym w dziejach kina na tamten moment, ALE nie żyjemy już w 1973! od tamtej pory powstała masa mocniejszych horrorów i każde pokolenie ma prawo do własnych klasyków na miarę swoich czasów.

Mnie ten film dalej się nie podoba, twierdzę że nie jest straszny strach powinno się wzbuddzać nie efektami, kostiumografią tak jak to robi wiele horrorów a niepokojącymi dialogami, ciągami niepokojących ujęć z życia, dramatyzmem a w egzorcyście jest tego bardzo mało tak samo jak w wielu innych filmach o opętaniach i egzorcymowaniu. To już jest nudne ciągle to samo: wyginanie ciał, warczenie opętanego, lewitacja itd. egzorcysta najbardziej niepokojący jest na samym początku.

Dodałbym jeszcze jeden punkt: przed obejrzeniem "Egzorcysty" nie czytaj książki, na podstawie której powstał ten film, ponieważ film jest bardzo wierny pierwowzorowi i można sobie schrzanić seans.